Dziś, oprócz święta zakochanych, obchodzimy również Światowy Dzień Chorych na Padaczkę. Co ciekawe oba święta mają tego samego patrona – św. Walentego. Epilepsja to choroba mózgu, w wyniku której dochodzi do tzw. napadów padaczkowych. Objawiać się one mogą drgawkami, wygięciem ciała w łuk, ślinotokiem, utratą przytomności czy mimowolnym oddaniem moczu – to najczęstsze objawy, jednak mogą pojawić się też ataki paniki, omdlenia czy hiperwentylacje. Atak padaczkowy trwa zazwyczaj ok. 3 minut. Ważne jest, by w tym czasie choremu zapewnić bezpieczną przestrzeń i pamiętać o podstawowych zasadach działania w przypadku napadu padaczkowego:

– podczas ataku nie ruszać chorego, jeśli wokół niego nie ma bezpośredniego zagrożenia, oraz ułożyć go w pozycji bocznej bezpiecznej po zakończeniu ataku;

– odsunąć od chorego wszelkie przedmioty, które mogą go zranić oraz odpowiednio zabezpieczyć głowę chorego;

– ułatwić choremu oddychanie, np. przez rozpięcie koszuli czy poluzowanie krawatu;

– przykryć chorego w pasie, jeśli doszło do mimowolnego oddania moczu lub kału, by zapewnić mu należyty komfort;

– nie panikować i wezwać pomoc w przypadku konieczności (gdy atak trwa dłużej niż 5 min, gdy po jednym natychmiast następuje kolejny, gdy chory nadal jest nieprzytomny, gdy jest to pierwszy atak u chorego, gdy ma się do czynienia z kobietą w ciąży lub osobą chorującą na cukrzycę). Czego nie wolno kategorycznie robić?

– nie wkładaj niczego do ust chorego ani podczas ataku nie kładź jego głowy na poduszce, bo to może doprowadzić do zadławienia;

– nie próbuj powstrzymać ataku, przenosząc lub klepiąc chorego;

– nie stosuj siły wobec chorego

– nie próbuj otwierać zaciśniętych szczęk, nie przenoś go ani nie przytrzymuj.

Przejdź do treści