Niniejsza strona internetowa została zarchiwizowana i udostępniona w celu zachowania jej historii oraz zapewnienia dostępności dla przyszłych użytkowników. Zachowana wersja strony może nie zawierać najnowszych informacji ani działać zgodnie z jej pierwotnym przeznaczeniem. Aby uzyskać aktualne dane i funkcjonalności, zapraszamy do odwiedzenia bieżącej wersji naszej strony internetowej.

Kolejkowy system rejestrowania i przyjęć pacjentów, nowe sale diagnostyczne oraz obserwacyjne, przestronny trakt szpitalny oraz wygodna poczekalnia – tak w ciągu ostatnich trzech miesięcy zmieniła się Izba Przyjęć Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej-Goduli. 10 grudnia odbyło się jej oficjalne otwarcie po remoncie. Tym samym szpital rozpoczął kampanię edukacyjną „Pacjencie, pomyśl”. – Naszym zadaniem jest leczyć pacjentów dobrze, a nie szybko, tak jak wiele osób trafiających na Izbę Przyjęć tego oczekuje. Dlatego chcemy zwrócić uwagę na to, że badania, diagnostyka i niezbędne procedury trwają. Nie da się tego przyspieszyć – wyjaśnia dr Tomasz Underman, kierownik Izby Przyjęć.

Ze szpitalnych danych wynika, że ponad 90 proc. uwag pacjentów na temat pobytu na Izbie Przyjęć dotyczy zbyt długiego oczekiwania na pomoc. – Tak naprawdę jest to czas oczekiwania na wyniki badań, które często – by postawić trafną diagnozę – muszą być pogłębione, dokładnie przeanalizowane i ponawiane. To wszystko trwa – bierzemy odpowiedzialność za ludzkie życie, a nie pracujemy na akord. Czasami dochodzi do kuriozalnych sytuacji. Na przykład dotarła do nas skarga, że lekarz zbyt wolno… chodził. Pojawiają się też pacjenci, którzy zgłaszają się tydzień po urazie, czy z bólem zęba – podkreśla dr Tomasz Underman.

Dlatego Szpital Miejski w Rudzie Śląskiej postanowił rozpocząć kampanię „Pacjencie, pomyśl”. – Kampania ta ma skłonić pacjentów do refleksji i zrozumienia specyfiki pracy na Izbie Przyjęć oraz tego, że nie powinny tutaj trafiać osoby, które mogą udać się ze swoimi dolegliwościami do lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej lub Nocnej Opieki Lekarskiej. Z naszych statystyk wynika, że 64 proc. osób, które są przez nas przyjmowane, w ogóle nie powinno trafić na Izbę Przyjęć – mówi dr Katarzyna Adamek, prezes Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej. – Mamy również pacjentów, którzy są agresywni wobec personelu. Na nowej Izbie Przyjęć zamontowany został monitoring, żeby takich sytuacji uniknąć – zaznacza dr Tomasz Underman.

Ponadto w ramach przebudowy Izby Przyjęć godulskiej placówki powstały cztery pokoje zabiegowe, trzy gabinety lekarskie, pokój badań USG i dwie sale obserwacyjne pacjentów (w tym jedna dla pacjentów w najcięższym stanie). W Izbie Przyjęć znalazły się również sale położnicza, ginekologiczna oraz neonatologiczna. Wszystkie pomieszczenia są klimatyzowane. Ponadto Izba Przyjęć stała się bardziej dostępna, ponieważ jej rejestracja została przeniesiona bliżej głównego wejścia do szpitala. Ułatwieniem zarówno dla pacjentów, jak i personelu medycznego jest także wprowadzony system kolejkowy wraz z wyświetlaczami w poczekalni oraz przy gabinetach. – Z kolei wyznaczenie głównego traktu na Izbie Przyjęć pozwala na sprawne transportowanie pacjentów w stanie ciężkim – mówi dr Tomasz Underman.

Przypomnijmy, że otwarcie Izby Przyjęć w nowej odsłonie zbiega się z trzyletnim okresem funkcjonowania systemu TRIAGE w rudzkim szpitalu, czyli oznakowania pacjentów kolorowymi opaskami, które informują o pilności udzielenia pomocy i które znacznie uprościły procedurę przyjmowania chorych. Osoby trafiające do Izby Przyjęć, podczas rejestracji otrzymują opaskę: czerwoną (przypadek pilny, pierwszorzędny, pacjenci z najpoważniejszym dolegliwościami i urazami), żółtą (priorytet drugorzędny, pacjenci w stanie ciężkim wymagający stałego monitorowania, którym pomoc medyczną można nieco opóźnić) lub zieloną (przypadki najlżejsze, pacjenci którzy mogą poruszać się bez większych problemów o własnych siłach). – System ten bardzo dobrze się sprawdza, bo dzięki temu wiemy, co pacjentowi dolega i komu trzeba pomóc w pierwszej kolejności. O tym także będziemy przypominać w kampanii „Pacjencie, pomyśl” – tłumaczy dr Tomasz Underman.

Przebudowa godulskiej Izby Przyjęć kosztowała ponad 2,3 mln zł, z czego 1,8 mln zł to środki z budżetu miasta. – Sukcesywnie staramy się inwestować w rozwój Szpitala Miejskiego, wszystko z myślą o mieszkańcach naszego miasta oraz personelu medycznego. Dzięki remontowi pacjenci są przyjmowani w komfortowych warunkach na miarę XXI wieku – podkreśla Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej.

Oficjalne otwarcie Izby Przyjęć odbyło się 10 grudnia. – Na czas przeprowadzenia prac budowlanych byliśmy zmuszeni ograniczyć przyjęcia pacjentów, co nie dotyczyło oczywiście przypadków bezpośredniego zagrożenia życia oraz świadczeń w zakresie położnictwa i ginekologii.

Korzystając z okazji, chciałabym bardzo serdecznie podziękować prezesowi Mariuszowi Wójtowiczowi ze Szpitala Miejskiego w Zabrzu oraz dyrektorowi Jerzemu Szafranowiczowi z Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie za wsparcie  i przejęcie obslugi naszych pacjentów w czasie remontu – podsumowuje dr Katarzyna Adamek.